Krótko o… coverach cz.9

Dawno już nie było wpisu w tym cyklu, więc powrót powinien dotyczyć jakiegoś wielkiego utworu. I takim z pewnością jest House Of The Rising Sun, znany także pod tytułem Rising Sun Blues. Nie wiem jak dziś, ale kiedyś każdy kto uczył się grać na gitarze zaczynał od niego naukę. Domu Wschodzącego Słońca najbardziej jest znanych z wykonania The Annimals z 1964 r. Ale historia tego utworu, jest znacznie dłuższa. Najstarsza opublikowana wersja tekstu pojawiła się w magazynie Adventure w 1925 r. Z kolei najstarsze nagranie pochodzi z 1933 r. Osobiście najbardziej lubię House Of The Rising Sun z pierwszej płyty Boba Dylana (1961 r.). A Wy? Bo wybór jest naprawdę ogromny.

Zacznijmy od wersji klasycznych:

A to kilka wersji późniejszych:

Polscy artyści nie są gorsi i też sięgają po Dom Wschodzącego Słońca:

No i na koniec wersje mniej znane, a poznania czasem warte:

4 Comments

Dodaj komentarz