Pierwszy śnieg

Kiedy rano budzisz się i widzisz biały puch za oknem – to zawsze moment szczególny. Pierwszy śnieg ma w sobie coś magicznego: jakby świat nagle zyskał nową warstwę ciszy i tajemnicy. Dla mnie spacer w lesie po pierwszym opadzie śniegu stał się rytuałem. Pod stopami skrzypi świeży śnieg, powietrze jest ostre, ale rześkie.  Świat zwalnia tempo. Można sobie pozwolić na dłuższe zatrzymanie, nasłuchiwanie odgłosów natury: świergot zimowych ptaków, trzask gałęzi, miękki dźwięk śniegu pod butami. W takiej chwili wydaje się, że czas zwalnia i zaprasza do refleksji.

Pierwszy śnieg rozbudza naturalne pytanie: jaka będzie ta zima? Czy czeka nas łagodna plucha, czy sroga, mroźna i obfita w śnieg aura? Długoterminowe prognozy pogody są zawsze obarczone pewnym marginesem błędu, ale i tak warto się z nimi zapoznać. Wszystko wskazuje na to, że nadchodząca zima będzie zimniejsza niż poprzednie, ale nie będzie też przypominać tych prawdziwych zim, które zaczynały się mrozem i śniegiem pod koniec listopada, utrzymującym się do marca. Czekają nas raczej zimowe epizody, przerywane przez okresy z wyższą temperaturą i deszczem.

Jakkolwiek będzie, każdy moment z przyjemną pogodą zamierzam wykorzystać na wędrówki po polach, lasach i łąkach dzieląc się później fotograficznymi efektami tych wypraw.

2 Comments

Dodaj komentarz