Domek emeryta

Cesarz Dioklecjan stojący na przełomie III i IV wieku na czele Imperium Rzymskiego, zasłynął m.in. z tego, że wprowadził w rządzonym przez siebie państwie dominat zrywając z tzw. komedią republiki, czyli udawaniem, że w Rzymie nie ma monarchii, lecz wciąż trwa republika. Był pomysłodawcą wielu istotnych reform wewnątrz państwa rzymskiego, które miały usprawnić jego funkcjonowanie. Był też władcą, który sam zrezygnował z godności cesarskiej, oddalając się do wzniesionego na wybrzeżu dalmatyńskim pałacu w miejscowości Spalatum, dzisiejszy Split w Chorwacji. Taki „skromny” domek emeryta” liczące 30 tys. m² powierzchni. No ale kto bogatemu i potężnemu zabroni. Kompleks przypominał swoim kształtem i rozplanowaniem obóz legionów rzymskich, co z pewnością wynikało z tego, że Dioklecjan, swoją karierę rozpoczął w armii i w dużej mierze na armii oparł swoje rządy. W późniejszych stuleciach pałac stał się częścią miasta, a jego mieszkańcy wykorzystali część starożytnych zabudowań dokładając tam kolejne. Dziś stanowi on najważniejszą część splickiej starówki, a znajdujące się tam budowle powstałe osiemnaście stuleci temu wciąż robią spore wrażenie, nadal pozostając w użyciu.