Jeszcze nie minęły trzy tygodnie od pożegnalnego koncertu Ozzy’ego i Black Sabbath, a tu niespodziewanie nadeszła wiadomość, że Ozzy Osbourne nie żyje. John Michael „Ozzy” Osbourne w grudniu skończyłby 76 lat i w ciągu blisko 60 letniej kariery stał się jednym z najważniejszych muzyków rockowych i metalowych w historii ciężkiego grania. Wraz z kolegami z Balck Sabbath wyznaczyli pewien kierunek, dzięki któremu ta muzyka mogła się rozwinąć. Byli niewielkim ziarnem, z którego wyrosło potężne drzewo o wielu, silnych konarach. Zresztą niewielki wycinek pokazujący bogactwo metalu mogliśmy usłyszeć 5 lipca podczas koncertu Back to the Beginning. Miał facet prawdziwe rock,n rollowe życie, stworzył przeszło setkę niesamowitych kawałków i na zawsze będzie miał swoje własne miejsce w naszych metalowych serduszkach.
Ozzy odszedł
Nawet w mojej parafii ksiądz ciepło go wspominał i o modlitwę za niego prosił…
Każdego artysty szkoda….
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A to pięknie. Najważniejsze, że pozostała po nim jego twórczość i to w jaki sposób będzie ona na nas oddziaływała
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To prawda… Luki po artyście takiego formatu nie sposób wypełnić.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ksiądz Marek latami go słuchał (zanim księdzem został) :).
PolubieniePolubienie
Ozzy!!!!
PolubieniePolubienie
Smuuutno, kawał życia!
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Oj smutno
PolubieniePolubienie