Niestety, to już jesień

Przykro mi jest to stwierdzić, ale dzisiaj poczułem jesień. Miejmy jednak nadzieję, że po kilku szarych, chłodniejszych dniach, znów pojawi się słońce, a jesień pokaże się nam ze swojej piękniejsze, kolorowej strony. Nie będę jednak narzekał na pogodę, wolę napawać się świeżymi jeszcze wspomnieniami po minionym weekendzie. Korzystając ze słońca postanowiliśmy uciec z domu i powylegiwać się w jego ciepłych promieniach. Było rozkoszne lenistwo, zielona łąka, a nad nami lazurowe niebo, czasami tylko urozmaicone, leniwie płynącym po nim obłokiem. Był też spacer po lesie, który zniewalał, hipnotyzował tysiącami zapachów. Te dwa, prawdziwie letnie dni, dostarczyły nam ogromną ilość, pozytywnej energii. Dały nam siłę, rozbudziły nas i dzięki temu nie był w stanie przerazić mnie kompletny brak kolorów, który objawił się dziś rano. Mój umysł wciąż jest mocno poruszony, serce aż skacze z radości na wspomnienie barw, zapachów i ciepła, którego mogliśmy doświadczać przez ostatnie dwa dni. Z niecierpliwością czekam, na kolejny pogodny weekend, a wówczas… ale to już zupełnie inna opowieść.

Poniżej kilka wspominkowych fotek.



 

 

 

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s