Mam nadzieję, że dzisiejszy słoneczny dzień jest zapowiedzią zbliżającej się wiosny. Ciepły grudzień i styczeń sprawiły, że nagłe uderzenie zimy było dość zaskakujące. Zwłaszcza, że zrobiła to z ogromną siłą. Chociaż z drugiej strony, pomimo zimna, było naprawdę pięknie:
Tak było nad Odrą jakiś miesiąc temu.
A tak jeszcze przed tygodniem: