Korzystając z pogodnego i rześkiego poranka, wybrałem się dzisiaj do lasu na poszukiwanie wiosny. I znalazłem! Trudno jej nie zauważyć. Spod zeszłorocznych liści i uschniętej trawy wychodzą soczyście zielone pędy i delikatne kwiaty. A ptaki wręcz oszalały wykrzykując swoją radość z jej nadejścia. Czy zima jest ciężka, czy też lekka jak w tym roku, nadejście wiosny cieszy mnie zawsze tak samo mocno. Wraz z przebudzeniem przyrody, budzi się we mnie jakaś siła i bardzo lubię ten stan.
W poszukiwaniu wiosny

Od razu poweselało, a nawet zapachniało wiosną. Czekam na nią, być może słońce przyniesie radość i więcej optymizmu.
Serdeczności zasyłam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Prześliczne przylaszczki, miodunka i wawrzynki wilczełyko oraz Twój piesek. 🙂 Jaka to rasa?
PolubieniePolubienie
West Highland white terrier – wspaniała rasa, aczkolwiek jak to terier, trudna.
PolubieniePolubienie