W ostatnich dniach zrobiło się chłodniej, ale za to pogodnie. Słońce sprawiło, że wczoraj nie wytrzymałem w domu i ruszyłem do lasu. Ku mojemu zaskoczeniu wciąż jest w nim sporo zieleni, ale także całą paletą odcieni koloru żółtego, pomarańczowego i czerwonego. A do tego ten wspaniały zapach. I śpiewających ptaków nie brakowało, podobnie jak owady cieszą się najprawdopodobniej ostatnimi wciąż jednak ciepłymi i pogodnymi chwilami. Po ostatnich wichurach spodziewałem się sporo powalonych drzew, a tu kolejna niespodzianka, nic takiego nie znalazłem. Tych kilka godzin spędzonych wśród drzew, pozwoliło mi porządnie naładować akumulatory, dzięki czemu znacznie łatwiej będzie przetrwać najbliższe dni. A do pamięci dorzuciłem porcję wrażeń, które zawsze będzie można przywołać, kiedy na zewnątrz zrobi się paskudnie.


















Bajecznie!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A zdjęcia tylko w części oddają niesamowity klimat, który tam panuje.
PolubieniePolubione przez 1 osoba