To był wyjątkowo piękny marzec. Dominowały dni bezchmurne, słoneczne, a przede wszystkim ciepłe. Wiosennie zrobiło się nie tylko w moim serduchu, ale także w zaprzyjaźnionym ogrodzie, czego dowodem są liczne rośliny, które zakwitły lub zaczęły wypuszczać liście. Oby tylko obecny powrót zimy nie wyrządził im zbytniej krzywdy. Zresztą mam nadzieję, że to tylko chwilowa anomalia pogodowa i już za chwilę powróci wiosenna aura.





























Ślicznie i kolorowo w tym ogródeczku. Mam nadzieję, że nie zasypało tak jak u mnie, biało, zimno, więc wsadzone ziółka przykryłam, ale krokusy i bratki raczej nie przeżyją…
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na szczęście dodatnia temperatura topiła śnieg od razy, a lekki mróz w nocy nic złego roślinom nie uczynił
PolubieniePolubienie