Kiedy pojawiały się pogłoski o wojnie nikt nie wierzył w to, że do niej dojdzie. Do 24 lutego wydawało się, że Putin „gotuje” tylko Ukrainę i ma z tego same korzyści. Kiedy ruskie zaatakowały, wszystkim wydawało się, że to tylko kwestia czasu, a Kijów wkrótce padnie. Nic się z tego nie spełniło. Ukraina walczy już od roku i nie tylko się broni, ale jest w stanie podejmować skuteczne kontruderzenia. Wojna trwa już dwanaście miesięcy, warto więc nieco więcej się o niej dowiedzieć.
Tomáš Forró, Apartament w hotelu Wojna. Reportaż z Donbasu

Apartament w hotelu Wojna to książka, od której należy zacząć wgryzać się w temat, bo warto pamiętać o tym, że wojna ukraińsko-rosyjska wcale nie zaczęła się w końcu lutego 2022 roku. To co obecnie się tam dzieje stanowi tylko kolejny etap, właściwie eskalację konfliktu, który trwa już od przeszło ośmiu lat. I właśnie o tym etapie tego konfliktu pisze słowacki reporter Tomáš Forró (świetny wywiad z nim można usłyszeć w podcaście Raport o stanie świata z 26 listopada 2022 r.), który stara się trafić do ludzi po obu stronach frontu, aby przynajmniej spróbować pokazać o co tak w ogóle chodzi. Mamy tu zwykłych ludzi, którzy stali się kukiełkami w teatrze wielkiej polityki, którzy giną za ułudę dyktatora na Kremlu. Wrażenie robi odwaga autora docierającego tam, gdzie właśnie toczy się wojna, ale także rzetelność dziennikarza, który próbuje odnaleźć sedno konfliktu. Wiem, że kiedy rok temu nastąpiła inwazja Rosji na Ukrainę, Tomáš Forró znów ruszył do ogarniętego konfliktem kraju, z czego z pewnością powstanie kolejna niesamowita, chociaż z pewnością także przerażająca książka. Ale taka jest wojna, tylko w obrazie tworzonym przez propagandzistów i tych którzy znajdują się daleko od frontu, jest romantyczna. W rzeczywistości, od początku ludzkich zmagań, wojna zawsze stanowiła piekło i dlatego zawsze trzeba starć się ją omijać.
Zbigniew Parafianowicz, Śniadanie pachnie trupem. Ukraina na wojnie.

O tym jak wyglądały pierwsze miesiące wojny, co takiego przeżyli mieszkańcy obleganego Charkowa czy Kijowa, przeczytać możemy w zbiorze reportaży Zbigniewa Parafranowicza Śniadanie pachnie trupem. Ukraina na wojnie. Ogromną zaletą książki Parafaranowicza, poza pokazaniem tego co czuli mieszkańcy bombardowanych ukraińskich miast, jest także ujawnienie kulisów działań polityków ukraińskich i zachodnich. Mamy tutaj sporo informacji na temat tego, co wiedziano o rosyjskich przygotowaniach do uderzenia i jak zachowali się politycy ukraińscy zaraz po wybuchu wojny, co zresztą stało się jednym z kluczowych elementów, który pozwolił obronić się Ukrainie przed rosyjskim podbojem. Myślę, że obie książki stanowią doskonałe źródła do tego, żeby przynajmniej spróbować zrozumieć, jak w ogóle doszło do tej wojny i o co w tym wszystkim chodzi.
A tak na marginesie, jestem pełen podziwu dla Ukraińców, którzy nie dali się pożreć Moskalom. Chwała Ukrainie!!!
🇺🇦 Chwała bohaterom!! 🇺🇦
PolubieniePolubione przez 1 osoba