Mieć skrzydła…

Wczoraj obchodziliśmy Światowy Dzień Ptaków, a dziś z kolei, jest europejski dzień poświęcony tym fascynującym zwierzętom. W ogóle patki mają sporo swoich świąt, bo również 1 kwietnia jest dzień im poświęcony, a 12 maja przypada święto ptaków wędrownych. Oczywiście ptaki nie specjalnie przejmują się swoimi świętami, dla nich jest to taki sam dzień jak każdy inny. Chociaż z drugiej strony, przyznać muszę, że dzisiaj jeszcze żadnego nie widziałem ani nie słyszałem, co jest rzeczą dość niezwykłą. Więc może jednak one wiedzą i mają dzisiaj jakiś zlot. W sobie tylko znanym miejscu przygotowują się do wielkiej i hucznej imprezy. Będą śpiewy do białego rana, tańce w przestworzach, wypaśne jedzenie, a o północy fajerwerki. Żebym tylko wiedział gdzie będzie owa impreza. Mógłbym się zakraść z aparatem i dyskretnie, z ukrycia fotografować, to, co normalnie dla naszych oczu jest niedostępne. Uwielbiam obserwować ptaki. Zabawy wróblich gangów i dostojny lot myszołowa. A jeśli chodzi o tego ostatniego, znam jednego, który straszliwie się ze mną droczy. Wielokrotnie widziałem go z bardzo bliska, lecz nigdy jeszcze nie dał mi się sfotografować. Najczęściej wówczas nie miałem ze sobą aparatu, albo też leżał na dnie plecaka, więc zanim go wyciągnąłem, myszołów był już bardzo wysoko. Kiedyś jednak uda mi się go złapać! Z ptaków tylko gołębie nie budzą mojej sympatii, a to z tej przyczyny, że w pobliżu mojego domu znajduje się gołębnik, którego mieszkańcy wydziobują zaprawę spomiędzy dachówek, co jest przyczyna nieszczelności dachu.

Co takiego jest w ptakach? To ogromna liczba form (około 10 tys gatunków), od małych pięciocentymetrowych do ogromnych przekraczających dwa metry. Z pewnością fascynująca jest różnorodność kolorów, ale najbardziej w tych zwierzętach pociągająca jest ich umiejętność lotu. Tego, my ludzie najbardziej im zazdrościmy. Stworzyliśmy skomplikowaną cywilizację, wyzwoliliśmy się z więzów natury, a przynajmniej tak nam się wydaje, ale wciąż jesteśmy przywiązani do ziemi. My, najwspanialszy produkt ewolucji, nie potrafimy zrobić tego co jest najzwyczajniejszą rzeczą dla małej sikory. Cóż, to boli.

 

 

 

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s