Naród analfabetów?

Na stronach Biblioteki Narodowej ukazał się niedawno kolejny raport poświęcony czytelnictwu w Polsce. Jak co roku jest on przerażający. Aż 56 % Polaków nie zagląda do żadnych książek i nie chodzi tu o beletrystykę czy książki naukowe, ponad połowa Polaków wciągu ostatniego roku nie zajrzała nawet do książki kucharskiej, czy jakiegoś bzdurnego poradnika. 46 % naszych rodaków nie przeczytała nawet jednego krótszego tekstu (artykuł itp.). Dane te są jeszcze bardziej zatrważające, kiedy weźmiemy pod uwagę, że nie czyta aż 20 % ludzi z wyższym wykształceniem, co jednocześnie świadczy o tym, że wykwalifikowani fachowcy (lekarze, prawnicy, inżynierowie, nauczyciele) nie aktualizują swojej wiedzy. Dla mnie nie do pojęcia jest to, że osoba wykształcona może się przyznać do tego, że nie czyta. No ale nie czytają nawet studenci, bo ten podstawowy sposób zdobywania wiedzy nie stanowi części polskiej edukacji. Po co męczyć się z książką, skoro są wszelkiego rodzaju opracowania, streszczenia, a kiedy w dzieciaku nie narodzi się nawyk czytania w dorosłym życiu będzie on omijał książkę szerokim łukiem. I powoli przekształcamy się w społeczeństwo idiotów, półanalfabetów, którzy mają problem z przetworzeniem podstawowych informacji. W ten sposób staniemy się z czasem narodem wyrobników, tanią siłą roboczą dla reszty świata. To nie u nas będą powstawały nowe technologie, to nie nasi naukowcy poszerzą zasób ludzkiej wiedzy o przełomowe odkrycia, bo takich ludzi tutaj nie będzie. Większość Polaków z umiejętnością podpisania się i wykonywania prostych zadań matematycznych, będzie pracowało w należących do Chińczyków lub Hindusów fabrykach.

A przecież książki to nie tylko prosty i genialny sposób poszerzania wiedzy, ale także świetna rozrywka. Książka zmusza nas do myślenia, przetwarzania oraz interpretacji informacji, pobudza wyobraźnię. Żaden inny środek przekazu nie wpływa na nas tak głęboko. Możemy czytać książkę wspólnie, z kimś bliskim, ale może ona stanowić również bardzo intymne doznanie. Ten sam tekst, każdy z nas odbierze zupełnie inaczej, jakby został napisany tylko dla nas. To w książkach kłębią się idee, które mogą poprowadzić nas do odmiany świata. By móc to wszystko przeżyć, trzeba jednak spełnić jeden warunek, wziąć książkę do ręki i zacząć ją czytać.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s