Niezwykle trudno jest w dzień powszedni, dać naszym „zszarganym nerwom” odpocząć. Można jednak spróbować, zorganizować, chociaż chwilę, która pozwoli im się zrelaksować. Puścić ulubiony kawałek, wyjść wieczorem przed dom i popatrzeć w gwiazdy, przytulić ukochaną osobę, pomiziać kota, albo przypomnieć sobie jakiś niezwykłe miejsce, w którym odpoczywaliśmy podczas wakacji. Ważne jest by taką chwilę odpoczynku, dla naszych nerwów znaleźć każdego dnia, nie tylko, kiedy jest dzień temu poświęcony. Zamknąć się w swoim bunkrze przyjemnych chwil i chociaż na kilka minut zapomnieć o pracy, problemach i całym tym syfie, który nas przygniata.