Dzisiejszy spacer z Megi przyniósł mi ogromną niespodziankę. Zupełnie niespodziewanie ujrzałem na niebie parę bielików. Niesamowite przeżycie. Nawet nie zadawałem sobie sprawę z tego, że tak blisko mojego domu, można spotkać te wspaniałe ptaki. A może założą u nas gniazdo i będę mógł częściej je podziwiać.