Nie co dzień, niestety mogę być w Bieszczadach. Zresztą, w inne góry też mam daleko. Na szczęście, koło mojego domu, jest kilka ciekawych miejsc, w które zawsze mogę się udać z moją psiną. A tam jesień i to ta najpiękniejsza, pełna kolorów i niezwykłych zapachów. Jesień, która potrafi nasycić nas ostatnią dawką pozytywnej energii, przed zbliżającą się zimą.