Krótko o… płytach cz. 23

Waglewski Fisz Emade – Duchy ludzi i zwierząt

Duchy ludzi i zwierząt to płyta, która ukazała się jesienią zeszłego roku i nie wiem jak to się stało, że ją przegapiłem. Od kilku tygodni nie potrafię się od niej uwolnić. Uwielbiam ją za kompozycje, aranże i teksty, które głęboko zapadają w umyśle, zahaczając jednocześnie o serducho. Niesamowite jest to, że muzyka, którą się tu delektujemy jest bardzo lekka, przyjemna i uspakajająca, ale teksty sprawiają, że utwory te mają bardzo mocny przekaz. No i ten klimat. Ta muzyka robi szczególne wrażenie podczas wciąż dosyć długich wieczorów. Przy muzyce Waglewskich można nieźle odlecieć. Z przyjemnością poszedłbym na ich koncert!

Dezerter – Kłamstwo to nowa prawda

Dezerter to zespół, który od 40 lat konsekwentnie walczy z systemem i chociaż w tym czasie system się zmienił, to chłopaki z Dezertera nigdy nie złożyli swojej muzycznej broni, rażąc ostrzem tekstów i punkowych dźwięków absurdy rzeczywistości. Tak też jest i na ostatnim krążku formacji. Bezlitośnie rozprawiają się z kłamstwami, obłudą, postaprawdą, teoriami spiskowymi, którymi próbuje się nas manipulować. Panowie z Dezertera swoją muzyką wyrażają głośny sprzeciw wobec elit politycznych naszego kraju. Kłamstwo to nowa prawda jest płytą, która pozwala na nowo przemyśleć kilka spraw, no i może być sposobem na wykrzyczenie frustracji, która się tam gdzieś głęboko w człowieku gromadzi.