Korzystając z pogodnego, słonecznego poranka wybraliśmy się dziś do lasu. Wciąż niewiele jest zieleni, za którą tak bardzo tęsknię, ale za to ta, która już się pojawiła jest intensywnie soczysta, pełna życiowej siły. Prognozy pogody nie są jednak zbyt optymistyczne i w przyszłym tygodniu znów ma się pojawić fala chłodu, więc na prawdziwy wybuch zieleni przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać.













Oo, i sarna mignęła białym talerzem 🙂
Zapach wczesnowiosennego lasu na pewno cudowny !
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O tak. A jakie dźwięki, ptaki wręcz oszalały ciesząc się ciepłym porankiem!
PolubieniePolubienie
Cóż to za komin? Pozostałości po czym?
PolubieniePolubienie
To poniemiecki obelisk na Zakrzowskiej Szpicy koło Gogolin, upamiętniający przejęcie Śląska przez Prusy
PolubieniePolubienie