Kilka lat temu w ramach walki z monokulturą świerka wycięto przeszło 200 tys. drzew zamieniając najwyższy szczyt Opolszczyzny w łysą górę. Jeszcze niedawno można było od podnóża góry aż po jej szczyt, wędrować gęstym, pięknym lasem. Teraz na widok jaki pozostał po wycince, w serduchu rodzi się ogromny żal. Jeśli ktoś wpadł na pomysł, żeby przywrócić Górą Opawskim ich naturalny drzewostan składający się z buków, dębów i klonów, to można było jakoś rozłożyć ten proces w czasie i zamiast kompletnej wycinki stopniowo wycinać i zalesiać na nowo mniejsze fragmenty góry. Niestety, zrobiono inaczej i teraz pozostanie nam czekać wiele lat, zanim znów będzie można cieszyć się leśną wędrówką zdobywając Kopę Biskupią.
A tak z zupełnie innej beczki i bez narzekania. W końcu zrobiło się ciepło. Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem niebo bez ani jednej chmurki. No i ta zieleń. Coś wspaniałego! Za taką wiosną właśnie tęskniłem.











Wszędzie tną.
PolubieniePolubienie
I to jest straszne
PolubieniePolubienie
Dziś jeździłem po okolicy i znowu wycinka i zwózka drewna 😕
PolubieniePolubienie