Listopad w ogrodzie

Wraz z tym jak z drzew spadły liście w ogrodzie zrobiło się jakoś tak smutnawo. Nawet pogoda się popsuła. Kiedy miałem czas, żeby się w nim pojawić, to padał deszcz, czyli nastało listopadowe szaro, buro i ponuro. Aż nagle, właściwie zupełnie niespodziewanie, w ostatnich dniach miesiąca spadł śnieg. Zrobiło się spokojniej, a biel, która przykryła ogród wytworzyła kojącą atmosferę. Niestety po dwóch dniach, z całej tej bieli zostało tylko nieco błota. Przez chwilę wyglądało to, jakby nastał przełom lutego i marca, co oznaczałoby, że zaraz nastanie wiosna. Nic jednak z tego, przyjdzie nam jeszcze na ten cudowny czas poczekać przynajmniej trzy miesiące.

6 Comments

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s