Wrzesień w ogrodzie

To był dosyć deszczowy miesiąc. Opady może nie były zbyt intensywne, za to częste. Temperatury takie sobie, chociaż noce już zdecydowanie chłodne. Szybko zaczęło robić się ciemno, a kiedy za oknem wciąż jest mrok. Za to ogród dzięki sporej ilości wody, na koniec lata zrobił się znów zielony, chociaż zaczęły pojawiać się w nim pierwsze przejawy jesieni. I gdyby nie setki komarów, które nagle się tam pojawiły, to podczas chwil bez deszczu, można byłoby sobie przyjemnie posiedzieć. A tak trzeba cieszyć się ogrodem w sposób bardziej aktywny, wciąż przemieszczając się i oganiając od natrętnych owadów.