Wiosenna burza

Jakiś czas temu usłyszałem prognozę pogody, w której przewidywano, że na majowy, długi weekend, zrobi się naprawdę upalnie i temperatury sięgną 30 º C. W końcu nadszedł, od dawna wyczekiwany weekend i jak się okazuje, pogoda jest daleka od tego, co przewidywali synoptycy. Podobnie ja trzy lata temu jest chłodno (dziś temperatura dobiła do 12 º C), a do tego jeszcze deszczowo. Nie ma ulewy, deszcz zacina z pewnymi przerwami, ale jest mokro, szaro i nieprzyjemnie. To już kolejny dzień bez słońca i przez cały czas mam wrażenie, że jest wieczór. Warunki atmosferyczne sprawiły, że musiałem zrezygnować z kilku wypraw, które sobie zaplanowałem. Na domiar złego, podczas porannego spaceru z psiną, nagle rozpętała się burza. No, może „rozpętała” to za dożo powiedziane, przeszła niewielka, ale za to pierwsza w tym roku burza. To jednak wystarczyło, abyśmy oboje wrócili do domu przemoczeni.

Brak dobrej pogody sprawił, że mogę poświęcić się czytaniu i oglądaniu filmów, tylko, że to akurat robiłem przez całą zimę, a teraz mam ogromną potrzebę słońca i zieleni. Po raz kolejny przekonałem się, że przepowiadanie pogody, przypomina wróżenie i nie ma co zdawać się na prognozy.



Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s