Filmy i seriale:
Sporo tego było i udało się znaleźć kilka naprawdę dobrych filmów:
– Frank – to jeden z ważniejszych filmów jakie obejrzałem. Pozwolił mi na refleksje nad tym, czym dla człowieka powinna być umiejętność tworzenia. Świetna muzyka.
– Zaginiona dziewczyna – bardzo wciągający thriller Finchera.
– Birdman – rewelacyjny film, który zasłużenie otrzymał Oscara
– Whiplash – opowieść o pasji, poświęceniu i walce o doskonałość.
– Grand Budapest Hotel – ciekawa historia i wizualnie wspaniały świat Wessa Andersons
– Dzikie historie – argentyńska wizja szaleństwa tkwiącego w każdym z nas
– Marco Polo – dla mnie serial roku. Świetnie zrealizowany, twórcy „Wikingów” mogliby się uczyć, jak budować fascynującą opowieść. Jeden z najlepszych seriali historycznych, jakie widziałem.
– Dolina Krzemowa – rewelacyjny serial komediowy, nie tylko dla nerdów.
– Better Call Soul – serial stworzony aby zarabiać na sukcesie Breaking Bad, ale przynajmniej świetnie zrealizowany.
– Seriale Marvella – Powers, Daredevil i Jessica Jones – Marvel w serialach postanowił w zupełnie inny sposób podejść do „superbohatstwa”, które w tych filmach często jest brzemieniem, a sama droga do niego może być dość wyniszczająca.
Muzyka:
W mijającym roku przesłuchałem przeszło 250 płyt, wśród których udało mi się znaleźć kilka muzycznych rewelacji:
– Infected Rain – Embrace Eternity – mołdawska kapela z dość charyzmatyczna wokalistką., która wie jak się wydzierać.
– Hate – Crusade Zero – death metal najwyższych lotów. I ten wokal, coś pięknego..
– Shredhead – Death Is Righteous – Genialny zespół. Bardzo mocno, bardzo brutalnie, ze świetnym wokalem, mogę tego słuchać i nie potrafię się tą płyta zmęczyć.
– Jinjer – Cloud Factory- Ale dziewczyna potrafi się wydzierać.
– Florence + The Machine – How Big, How Blue, How Beautiful – Florence to z pewnością jedna z najlepszych wokalistek na muzycznym rynku.
– Omnia – Earth Warrior – Rewelacja. Muzyka, którą tworzy ten zespół powala. Etniczne dźwięki we wspaniałych aranżach i to brzmienie. Omnia to moje muzyczne odkrycie roku
– Fath no More – Sol Invictus – długo trzeba było czekać na tę płytę (18 lat), ale jest naprawdę
– Psychostick – IV Revenge of the Vengeance – Co za dziwaczna kapela. Zwariowane dźwięki, porąbana muzyka i chore teksty, a utwór MSFW to prawdziwe mistrzostwo.
– Motörhead – Bad Magic, Slayer – Repentless, Iron Maiden – The Book Of Souls, Napalm Death – Apex Predator – Easy Meat (za to że są sobą)
– Percival Schuttenbach – Mniejsze zło – polski metal folk. Parcival Schuttenbach to jeden z ciekawszych zespołów na polskiej scenie metalowej.
A co przyniesie nowy rok? Mam nadzieję, że jeszcze więcej wrażeń tych muzycznych i filmowych i przynajmniej kilka mądrych książek. Tego życzę sobie i wszystkim myślącym i wrażliwym!