Od kilku dni mamy w końcu prawdziwą wiosną. Jest pogodnie i słonecznie, a temperatury właściwie letnie. Korzystając z tych pięknych okoliczności przyrody, wyciągnąłem rower i ruszyłem w stronę pobliskich pól i lasów. A tam prawdziwe wiosenne szaleństwo. Rozśpiewane ptaki, krążące na niebie myszołowy. Czasami można było usłyszeć kukułkę. Nad stawami rozlegał się rechot żab. No i te zapachy, obezwładniające. Miałem wrażenie jakby cała przyroda chciała nadrobić dni, które straciła czekając na ciepło. Szkoda tylko, że prognozy na najbliższe dni nie są zbyt optymistyczne. Prognozy zwłaszcza te dotyczące pogody mają jednak to do siebie, że lubią się nie spełniać. I na to właśnie liczę planując kolejne wyprawy.


















Jaki piękny nadęty Pan Żaber – musiałeś mieć tam niezły koncercik 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj działo się!
PolubieniePolubienie
Cóż za ciepłe kadry!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miałem szczęście, warunki były świetne.
PolubieniePolubienie