Często mijamy osobliwe miejsca, nie zdając sobie nawet z tego sprawy. W moim przypadku, tak właśnie było z ruinami zamku w Chrzelicach. Dziesiątki razy przejeżdżałem w jego pobliżu, zupełnie nie wiedząc, że ocieram się o pozostałości budowli z bardzo ciekawą przeszłością.
Zamek na przełomie XI i XIII wieku wznieśli Joannici. W późniejszym czasie był własnością Piastów opolskich, Hohenzollernów, a także miejscowych magnatów z Pruszkowa. Kilkakrotnie przebudowywany, bez uszczerbku przetrwał II wojnę światową. Później przejęty przez nową władzę, w przeciągu kilkunastu lat został doprowadzony do ruin. W „wolnej Polsce” już kilkakrotnie zmieniał właściciela. Pierwszy z nich zapłacił 12 tys. zł, zarabiając później na odsprzedaży. Obecnie właścicielem zamku jest fundacja „Ortus”, która we współpracy z Uniwersytetem Opolskim chciała w tym miejscu stworzyć Centrum Dialogu Kultur. Brak pieniędzy pogrzebał szczytne plany. Skończyło się na uprzątnięciu terenu wokół zamku, który już na zawsze pozostanie tylko „romantyczną” ruiną.