Muzyka – Metal
No i na koniec został mój ulubiony gatunek muzyczny, który jest dla mnie tak samo ważny jak powietrze, woda, miłość, słońce czy jedzenie, po prostu, bez dawki metalu zaczyna obumierać.
Entropia – Vacuum
Instrumentalny black metal, z domieszką wielu innych gatunków muzycznych. Wspaniała płyta, można nieźle odlecieć słuchając tej muzyki, która przenosi nas w zupełnie nieznane miejsca, to właściwie metalowy surrealizm .
Exhumed – Death Revenge
Ale wymiatają! Death metal jak za czasów największej popularności gatunku. Wszystko tu jest tu zarąbiste!!!!
HELLHAIM – Slaves of Apocalypse
Genialna płyta łącząca różne gatunki metalu (heavy, trash, death), a co najlepsze, kapela jest z Polski
Judas Priest – FIREPOWER
Rewelacyjnie zagrany heavy metal, ale nic dziwnego, skoro zrobili to mistrzowie gatunku. Ciężko znudzić się tą płytą.
Ministry – AmeriKKKant
Wspaniała dawka najprzedniejszego hałasu. Starzy wyjadacze, którzy wiedzą jak gra się muzykę
Rivers Of Nihil- Where Owls Know My Name
Bardzo ciekawa płyta. Trochę death metalu, nieco progresu, ale także i elementy jazzowe. Kawał świetnie zagranej, interesującej muzy To chyba najczęściej przez mnie słuchana płyta w tym roku.
Exmortus – The Sound of Steel
Świetna technicznie płyta. Chłopaki grają metal na naprawdę wysokim poziomie. Tylko te żenujące okładki
Impending Doom – The Sin and Doom Vol. II
Katolicki death metal? Tak, istnieją takie cuda. Muzycznie świetne i nikt by się nie skapnął krzyż tu jest po właściwej stronie. Kawał niesamowitego łomotu.
Powerwolf – The Sacrament of Sin
Płyta pełna wielkiego patosu. Czasami przyjemnie posłuchać sobie takiej muzy. A jakby muzyki było mało, to pamiętać trzeba o aferze z polskim proboszczem, który chciał sobie zarobić i pozwolił metalowcom nagrać teledysk w jego kościele.
Marc Rizzo – Colossal Myopia
Ale chłopak wspaniale rzeźbi na gitarze, o czym mogłem się przekonać wczoraj oglądając koncert Soulfly. Piękna płyta
Sinsaenum – Repulsion for Humanity
Kawał zarąbistego death metalu. Uwielbiam taką muzykę, to właśnie taka muza najbardziej rozpala moje serducho.
ACOD – The Divine Triumph
Świetne granie black/death metalowe. A kiedy wchodzi do tego orkiestra symfoniczna, jest naprawdę bardzo ciekawie
Mayan – Dhyana
Bardzo dobre połączenie ostrego, metalowego grania z elementami muzyki klasycznej
Behemoth – I Loved You at Your Darkest
To z pewnością jeden z najlepszych metalowych zespołów na świecie co potwierdzają także tą, naprawdę świetną płytą, chociaż wielu uważa, że za bardzo odeszli od black metalu. Myślę, że najważniejsze jest nie stać w miejscu i wciąż poszukiwać czegoś ciekawego.
Beyond Creation – Algorythm
Rewelacyjna płyta, nie dość, że kawał porządnego death metalu, to jeszcze, tak wiele dzieje się tu muzycznie. Rytmika (bębny – wspaniałe)
Soulfly – Ritual
Rewelacyjna płyta jedna z najlepszych w dorobku zespołu przypominająca to czym ten zespół był początku czy starą Sepulturę
Alien Weaponry – Tū
Bardzo interesująca płyta. Mocny metal, w którym wiele się dzieje. Ciekawe podejście do gatunku.
Twilight’s Embrace – Vanitas
In Twilight’s Embrace – Lawa
Świetna kapela i to z kraju nad Wisłą. Brutalny death/black metal. Muzyka, która robi spore wrażenie, a fragmenty śpiewane po polsku (ta druga płytka w całości), to prawdziwe perełki.
Tych kilkanaście płyt to zaledwie niewielki wycinek tego, co udało mi się w tym roku posłuchać. Mam nadzieję, że nadchodzący rok będzie przynajmniej tak dobry jak 2018 i nie tylko pod względem ilości, ale także jakości. Już targa mną ekscytacja na myśl o kilku zapowiadanych płytach.